W Vasastan w centrum Sztokholmu wybuchł pożar w domu wielorodzinnym. Co najmniej dziesięć osób trafiło do szpitala.
Na miejscu zdarzenia służby ratunkowe prowadzą szeroko zakrojoną akcję. „Rozmieściliśmy wszystkie dostępne jednostki.” – powiedział Henrik Gynnersjö, naczelnik w Sztokholmskiej Straży Pożarnej.
Alarm o pożarze, który wybuchł w mieszkaniu na parterze, pojawił się o godzinie 14:30 w niedzielę. Około godziny później został ugaszony, ale personel ratunkowy wciąż jest na miejscu zdarzenia. Policja wstępnie poinformowała, że dwie osoby zostały ranne. Później liczba ta została zaktualizowana do pięciu rannych.
„Przeszukaliśmy piwnicę i teraz przeszukujemy mieszkania, aby upewnić się, że w pomieszczeniach dotkniętych dymem nie pozostały żadne osoby.” – powiedział Henrik Gynnersjö.
Kilkanaście osób zostało ewakuowanych, a inni sami przygotowali sobie drogę do wyjścia. Według służb ratowniczych, pożarem objętych jest w sumie od 40 do 50 mieszkań. W działania zaangażowane są liczne patrole policyjne. „Otoczyliśmy kordonem kilka bloków wokół Vanadislunden, aby służby ratownicze mogły spokojnie pracować.” – powiedziała policyjna rzecznik prasowa Carina Skagerlind.
Policja wszczęła wstępne śledztwo w sprawie podejrzenia o rażące zaniedbanie i ciężkie uszkodzenie ciała. Eksperci kryminalistyki zbadają miejsce zdarzenia, gdy tylko będzie to technicznie możliwe.