Kobieta w wieku 40 lat została aresztowana pod zarzutem podpalenia mieszkania w Sundbyberg, na północny zachód od Sztokholmu, jak twierdzi policja.
Sama kobieta została przewieziona do szpitala z opisanymi jako niewielkie oparzenia. Nikt inny nie został ranny w pożarze, który nie rozprzestrzenił się na żadne inne mieszkanie.
„Podejrzewamy, że to ona zaprószyła ogień. Zostanie ona przewieziona na posterunek policji w celu przeprowadzenia dalszego dochodzenia,” informujerzecznik policji Towe Hägg.
Alarm o pożarze pojawił się o godzinie 15:00. Policja nie może powiedzieć, czy sama kobieta mieszkała w mieszkaniu, w którym wybuchł pożar. Ani czy ktoś inny był w nim obecny w momencie pożaru.