Nielegalny strajk uderza w pociągi podmiejskie w Sztokholmie

Data:

Storstockholms lokaltrafik (SL) ostrzega przed trudnym porankiem w transporcie publicznym po tym, jak maszyniści pociągów rozpoczęli w poniedziałek strajk.

Maszyniści pociągów podmiejskich w Sztokholmie rozpoczęli „dziki strajk” – nielegalny strajk organizowany przez poszczególnych pracowników – przez trzy dni, począwszy od 3 rano w poniedziałek.

Wczesnym rankiem w poniedziałek rzecznik prasowy SL Andreas Strömberg powiedział, że ustalono, iż strajk będzie miał duże znaczenie. „W tej chwili kursują niektóre pociągi, nie wszystkie są w stanie postoju. Ale będzie to trudna sytuacja dla podróżnych.” Powiedział Strömberg.

SL otrzymał informację od operatora kolejowego MTR, że są maszyniści, którzy powinni zacząć pracę wcześnie rano, a nie pojawili się. Nie wiadomo, ilu ich jest i nie wiadomo też, ilu kolejnych nie pojawi się, gdy ich zmiany zaczną się w późniejszych godzinach porannych i w ciągu dnia. „Będziemy musieli odwoływać w krótkim czasie, a to doprowadzi do nieregularnego ruchu” – powiedział Andreas Strömberg.

Od 06:00 rano SL rozmieścił autobusy, które będą przede wszystkim kursować, aby zabrać podróżnych pociągów dojazdowych do stacji metra. SL zaleca jednak, aby podróżni, którzy mogą to zrobić, wybrali alternatywne trasy lub środki transportu. Strandberg apeluje do podróżnych, aby byli na bieżąco informowani o sytuacji za pośrednictwem strony internetowej SL i zaznacza, że sytuacja może się szybko zmienić, ponieważ istnieje duża niepewność co do tego, ilu maszynistów strajkuje.

Powodem akcji protestacyjnej maszynistów jest niezadowolenie z likwidacji dodatkowych pracowników pociągów, co oznacza, że maszyniści pracują sami. Od planów strajkowych zdystansował się związek zawodowy Seko, który reprezentuje większość maszynistów. Decyzja o strajku zapadła w piątek wieczorem podczas spotkania ponad 150 maszynistów – podaje strona internetowa organizująca strajk.

Konflikt o obsługę pociągu. Gospodarze pociągów o których mowa są odpowiedzialni za obsługę i bezpieczeństwo na pokładzie pociągów podmiejskich. Obejmuje to otwieranie i zamykanie drzwi oraz przekazywanie informacji przez głośniki w przypadku zakłóceń w ruchu.

W 2021 roku sztokholmski zarząd transportu postanowił zastąpić gospodarzy pociągów w pociągach podmiejskich kamerami. Zostało to skrytykowane przez maszynistów i związki zawodowe, które wyraziły obawy o bezpieczeństwo pracy w pojedynkę. Na początku tego roku po przerwie w nowym reżimie politycznym w regionie kontynuowano wycofywanie gospodarzy pociagów. W pociągach podmiejskich pracuje około 350 osób odpowiedzialnych za obslugę pociągów. Od marca połowa wszystkich pociągów podmiejskich w Sztokholmie jest pozbawiona dodatkowego pracownika.

Polub nas

0FaniLubię

Udostępnij

spot_img

Artykuły powiązane

Sztokholm testuje autonomiczne pojazdy w centrum miasta

Sztokholm staje się areną pionierskich testów autonomicznych samochodów, które mają zrewolucjonizować miejski transport. Królewski Instytut Technologii (KTH) oraz...

Atak nożownika w Upplands Väsby: Mężczyzna poważnie ranny, sprawca aresztowany

Późny wieczór w poniedziałek przyniósł przerażające chwile mieszkańcom Upplands Väsby, gdy w budynku socjalnym w dzielnicy Odenslunda doszło...

Aresztowanie na lotnisku Arlanda: rzadkie znalezisko w bagażu podróżnego

Na lotnisku Arlanda doszło do niecodziennego zatrzymania 60-letniego mężczyzny, który próbował opuścić kraj z bagażem wypełnionym sztabkami złota...

Czesław Mozil w Sztokholmie

Po sześcioletniej przerwie Czesław Mozil wraca z koncertami do Szwecji ze swoim solowym repertuarem! Tym razem obok piosenek...