Najnowsze badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Umeå wykazało znaczący wpływ zanieczyszczenia powietrza na liczbę krótkoterminowych zwolnień lekarskich w Sztokholmie. Naukowcy zbadali związek między poziomem pyłu zawieszonego a absencją chorobową wśród pracujących dorosłych w stolicy Szwecji.
Wyniki badania są alarmujące – na każde dziesięć mikrogramów na metr sześcienny cząstek stałych w powietrzu, ryzyko zwolnienia chorobowego wzrasta o 8,5 procent 2-4 dni po ekspozycji. Szacuje się, że około cztery procent wszystkich krótkoterminowych zwolnień lekarskich w Sztokholmie można bezpośrednio powiązać z zanieczyszczeniem powietrza.
Johan Sommar, badacz zdrowia publicznego na Uniwersytecie Umeå, podkreśla, że badanie to wypełnia ważną lukę w wiedzy o wpływie zanieczyszczenia powietrza na rynek pracy i społeczeństwo. „Wyniki pokazują, że zanieczyszczenie powietrza powoduje w pełni wymierne koszty dla społeczeństwa i rynku pracy,” mówi Sommar.
W badaniu wykorzystano dane rejestrowe dotyczące krótkoterminowych zwolnień lekarskich ze szwedzkiego urzędu statystycznego oraz codzienne pomiary cząstek stałych w powietrzu w Sztokholmie prowadzone przez Szwedzki Urząd Ochrony Środowiska. Dane obejmowały okres dziesięciu lat i łącznie 1,5 miliona przypadków zwolnień lekarskich.
Skoncentrowano się na cząstkach PM 2,5, czyli cząstkach o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra, które często pochodzą z ruchu samochodowego. Wyniki te rzucają nowe światło na konieczność podjęcia działań mających na celu redukcję zanieczyszczenia powietrza, aby poprawić zdrowie publiczne i zmniejszyć ekonomiczne konsekwencje dla społeczeństwa i rynku pracy.