W piątkowy wieczór 18-letni mężczyzna został zatrzymany przez personel ambasady USA w Sztokholmie po tym, jak przekroczył ogrodzenie placówki dyplomatycznej. Incydent ten wywołał zaniepokojenie i doprowadził do interwencji ze strony odpowiednich służb.
Peter Asp, przedstawiciel sztokholmskiej policji, potwierdził zatrzymanie mężczyzny i wyjaśnił, że został on aresztowany pod zarzutem różnych przestępstw. Jak dotąd nie jest jasne, jakie były jego intencje ani czy miał świadomość, gdzie się znajduje w momencie wtargnięcia.
Informacje wskazują, że podejrzany próbował również dostać się na teren sąsiedniej niemieckiej ambasady. Policja szwedzka, chociaż nie posiada pełnej jurysdykcji nad obszarami ambasad, podjęła odpowiednie działania w ramach swoich możliwości. Mężczyzna został przekazany szwedzkim władzom.
Główne zarzuty stawiane 18-latkowi to nielegalne wtargnięcie oraz przestępstwa związane z narkotykami. Jednak przed przesłuchaniem dokładnych informacji na ten temat, mężczyzna musi odzyskać pełną sprawność po zdarzeniu.
„Musimy dać mu trochę czasu, aby się uspokoił, zanim będziemy mogli przeprowadzić bardziej szczegółowe przesłuchanie”, powiedział Peter Asp.
Śledztwo w tej sprawie nadal trwa, a policja będzie starannie badać okoliczności wtargnięcia i ustalać, czy istnieje jakiekolwiek powiązanie z innymi wydarzeniami. Ambasady zazwyczaj są miejscami ochronionymi, co czyni to zdarzenie szczególnie niezwykłym.
Kontakt z przedstawicielami ambasady USA w Sztokholmie w celu uzyskania dalszych informacji nie był możliwy w momencie pisania tego artykułu.