W sobotę wieczorem w centrum Sztokholmu doszło do gwałtownego starcia, które zostało uwiecznione na filmach i opublikowanych w mediach społecznościowych. Na nagraniu widać, jak przed stacją metra Fridhemsplan krzesła są rzucane, a powietrze wypełnia dym z materiałów pirotechnicznych.
Mats Eriksson, rzecznik prasowy sztokholmskiej policji, potwierdził, że otrzymali zgłoszenie o bójce tuż przed godziną 21:00. „Doszło do rozległych uszkodzeń stacji metra oraz pobliskiego pubu. Nasze działania były skoncentrowane na rozdzieleniu grup i ochronie ludzi przed obrażeniami”, powiedział Eriksson.
Chociaż nikt nie został ranny, a żaden z uczestników nie został zatrzymany, jeden z mężczyzn, który posiadał gaz pieprzowy, jest podejrzany o drobne przestępstwa z użyciem broni.
Według informacji z mediów społecznościowych, w starciu uczestniczyli kibice MFF oraz Djurgården. Eriksson nie potwierdził jednak dokładnie, które grupy były zaangażowane w incydent. „Jestem pewien, że jest to jasne w mediach społecznościowych”, dodał.
Wszystko to dzieje się na tle zbliżającego się meczu pomiędzy Hammarby i Malmö FF, który odbędzie się w niedzielę o godzinie 15:00. Policja będzie monitorować sytuację, aby zapewnić bezpieczeństwo podczas tego wydarzenia sportowego.