We wtorek w nocy w Hägerstensåsen, południowej dzielnicy Sztokholmu, doszło do pożaru mieszkania, który skutkował hospitalizacją jednej osoby. Szczegółowe informacje na temat obrażeń ofiary nie są jeszcze znane.
Służby ratunkowe otrzymały alarm o pożarze krótko po godzinie 1:00 w nocy we wtorek. Na miejscu interweniowały z dużymi siłami. Jedna osoba została ewakuowana z płonącego mieszkania przez zespoły ratownicze i przetransportowana do szpitala. Wstępne informacje sugerowały, że poszkodowanych mogło być więcej osób, jednak zostało to później sprostowane przez służby ratunkowe, potwierdzając, że ucierpiała tylko jedna osoba.
Pożar udało się opanować około godziny 2:00 nad ranem, a przez resztę nocy służby pracowały nad zapobieganiem rozprzestrzenianiu się ognia na inne części budynku. Jak stwierdził Mathias Anestedt, reprezentant służb ratunkowych, prowadzono również kontrolę poddasza, z którego wydobywał się dym.
Przyczyna pożaru jest obecnie nieznana. Tomas Ibstedt, oficer sztokholmskiej policji, poinformował, że rozpoczęto wstępne dochodzenie w sprawie możliwego zaniedbania ogólnego. Mieszkanie, w którym wybuchł pożar, zostało odgrodzone w celu przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia technicznego.