30-letni mężczyzna został zatrzymany po tym, jak rzekomo próbował popchnąć 15-letnią dziewczynę na tory kolejowe na stacji Jakobsberg, położonej na północ od Sztokholmu. Władze traktują zdarzenie jako próbę zabójstwa.
W niedzielny wieczór, tuż przed 21:00, na stacji Jakobsberg doszło do dramatycznego zdarzenia. Mężczyzna, w wieku około 30 lat, miał rzekomo próbować zepchnąć młodą dziewczynę na tory, tuż przed nadjeżdżającym pociągiem.
Na szczęście, patrol policji znajdował się w pobliżu i szybko interweniował. „Z naszych początkowych ustaleń wynika, że dziewczyna została popchnięta w kierunku nadjeżdżającego pociągu, co stawiało ją w bezpośrednim zagrożeniu” – relacjonuje Mikael Pettersson, przedstawiciel sztokholmskiej policji.
Zdarzenie zostało uwiecznione na nagraniach z kamer monitoringu. Ciekawostką jest fakt, że mężczyzna i dziewczyna prawdopodobnie nie znali się wcześniej.
Po zdarzeniu, mężczyzna został zatrzymany i oskarżony o próbę zabójstwa. Zaprzecza on jednak wszelkim zarzutom.