Marzec był niezwykle trudnym miesiącem dla setek tysięcy osób, które codziennie podróżują pociągiem podmiejskim w rejonie Sztokholmu. Z 17 148 planowanych odjazdów, 7 526 – 44 procent – zostało całkowicie lub częściowo odwołanych, donosi telewizja SVT.
Jest to najgorszy wynik w historii i wynika głównie z dwóch rzeczy, według SVT. Śnieg, który spadł w ciągu miesiąca oraz polityczna decyzja o redukcji obsługi pociągów w ruchu dojazdowym.
Innym sposobem, w jaki zauważalne są braki w usługach kolejowych, jest gwałtowny wzrost wydatków na odszkodowania za opóźnienia, o które można się ubiegać w ramach gwarancji podróży SL, jeśli trzeba było wziąć taksówkę, aby dostać się do pracy.
Do tej pory wpłynęło 7 688 wniosków, a za marzec wypłacono 2,6 mln koron szwedzkich, jak podaje SVT.
Liczba ta prawdopodobnie wzrośnie, ponieważ nie jest niczym niezwykłym, że ludzie czekają z wysłaniem swoich rachunków.