Stockholm – 30-letni mężczyzna, który próbował wwieźć do Szwecji paralizator zakupiony w Kolumbii, został skazany za drobny przemyt broni, informuje Dagens Juridik.
Podczas podróży zakupił broń, ale jego plany pokrzyżowały się na lotnisku Arlanda, gdzie został zatrzymany z powodu niezgłoszenia broni do odprawy celnej. W trakcie przesłuchania mężczyzna utrzymywał, że nie był świadom, iż wwożenie paralizatora do Szwecji jest nielegalne.
Sąd rejonowy nie przyjął jednak tej linii obrony. Uznał, że mężczyzna powinien był zdawać sobie sprawę z konieczności posiadania pozwolenia na broń porażającą prądem. W efekcie skazał go na 40-dniową grzywnę, której łączna wartość wynosi 2000 koron szwedzkich. Paralizator został skonfiskowany.
Warto przypomnieć, że broń porażająca prądem jest w stanie wysyłać wstrząsy elektryczne, które mogą prowadzić do tymczasowej utraty zdolności poruszania się. Jej posiadanie i używanie w wielu krajach podlega ścisłym regulacjom.