W ramach działań na rzecz poprawy jakości powietrza, Sztokholm planuje wprowadzenie zakazu ruchu samochodów z silnikami benzynowymi i Diesla w kluczowej części miasta od 2025 roku. Decyzja została podjęta przez czerwono-zielony rząd miejski.
Organizacja motoryzacyjna M jest sceptycznie nastawiona do tej inicjatywy, uważając ją za nieskuteczną i potencjalnie pogłębiającą problem z emisją spalin. Zdaniem organizacji, zakaz w jednym obszarze skutkować będzie jedynie przeniesieniem ruchu do sąsiednich dzielnic.
Zakazane terytorium obejmować będzie 20 przecznic w obrębie głównych ulic Sztokholmu: Kungsgatan, Birger Jarlsgatan, Hamngatan i Sveavägen. W wyznaczonej strefie będą mogły poruszać się jedynie samochody elektryczne, niskoemisyjne pojazdy gazowe oraz wybrane niskoemisyjne hybrydy plug-in.
Burmistrz Sztokholmu, Lars Strömgren, podkreśla, że głównym celem wprowadzenia strefy ekologicznej jest poprawa jakości powietrza i stworzenie przyjaźniejszego środowiska dla mieszkańców. Z drugiej strony, Dennis Wedin, lider opozycji, określił tę decyzję jako „ideologiczną politykę symboliczną”, która może wykluczyć osoby nie posiadające samochodów elektrycznych z korzystania z centrum miasta.
Pomimo kontrowersji wokół wprowadzenia strefy, rząd miejski dąży do zrealizowania planu, który zakłada całkowicie bezemisyjny ruch w centrum Sztokholmu do 2030 roku. To ambitne przedsięwzięcie, które ma na celu przyspieszenie procesu elektryfikacji i promocję bardziej zrównoważonych środków transportu.
Decyzja o wprowadzeniu strefy ekologicznej w centrum Sztokholmu jest częścią globalnego trendu zmierzającego do ograniczenia emisji spalin i promowania czystszego transportu. Chociaż inicjatywa ta spotkała się z pewnym sceptycyzmem i krytyką, rząd miejski jest zdeterminowany, by dążyć do stworzenia zdrowszego środowiska dla mieszkańców stolicy Szwecji.